bezpańskie psy zaczepiające mojego psa..

Yamaya

Otóż mam problem... Gdy chodzę z Rafikiem do parku przechodzimy przez taka "patologiczna ulice". dzieciaki brudne łażą po ulicy, a rodzice chlają wódę...psy to samo...agresywne, rzucają sie na ludzi i na psay. Dzisiaj było to samo. Gdy wracałam z parku jakiś pinczer miniaturowy znaczą stawiać sie do Rafika, a ten nie lubi jak mu się "wrzuca" więc postawił się..no i skończyło się na tym ze ugryzł tego pinczera w szyje ( dla mnie dobrze Smile

) ale ten na upartego dalej a co najgorsze na mnie zaczął skakać. Nie powiem bo Rafim staje w obroni i go pogonił, ale tak jest zawsze. Czasem jak ide to cała wataha się zbiera (ok 4-6 psów) i łażą za mną , szczekają, warczą i człowiek nie wie co robić...Nie wiem czy mam gdzies zadzwonić i zawiadomić o tym czy jak?PS Te psy ają dom tylko ze pól dnia łaża po ulicy i atakują obcych ludzi...

Vielebna

Zadzwoń to Straży Miejskiej, mówiąc ze po ulicy latają groźne psy, stanowiące zagrożenie dla człowieka oraz psa. Powinno zając się tą sprawą.

Yamaya

no tak tylko ze straz przyjedzie moze za godziną może za 2...tak samo jak ostatnio dzwoniłam w sprawie uwiązanego psa na łańcuchu bez wody.

Vielebna

Ale przyjedzie, to jest ważne. Równoznaczne możesz także zaalarmować Policję, w końcu mają pilnować bezpieczeństwa, a groźne psy tego nie zapewnią. W sprawie psa na łańcuchu możesz dzwonić do Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.

Runia

Może porozmawiaj z właścicielami o tym że ich psy biegają same po ulicy i ludzi straszą.Chociaż czytając Twój opis,to niewiele da,a więc najlepiej zadzwonić do schroniska,a oni mają prawo psa zabrać jeżeli biega sam,bez obroży,bez nadzoru i dodatkowo jest agresywny dla innych psów.
Wtedy właściciel będzie musiał zgłosić się po psa ( z tego co wiem,kiedyś się w schroniskach płaciło za pobyt psa) zapłacić i dopiero potem zabrać pupila.Jeżeli mu oczywiście będzie zależało.A,jeżeli to nie poskutkuje to trzeba zadzwonić do Straży Miejskiej,oni się zajmują takimi sprawami.Hmm...Nie wiem czy warto dzwonić na Policję,gdyż oni mają ważniejsze sprawy i mogą Twoją sprawę potraktować "łagodnie".